ehh i jakiegos doła złapałam.
kolejny dzien pracy i jutro to samo..a juz mi sie niechce.. tymbardziej ze wiem ze poziniej bede musiala juz sama pracowac..bo Ty juz niechcesz..
Dzisiejsza klotnia..pozniej akcja w domu.. dosc juz ma tego wszystkiego..
Łza za łzą...kap..kap...
smutno...
"Czuje jeszcze oddech Twoj..na rzesach i na ustach.
Niewiem jak pokonac dzien.. bez Ciebie tak tu pusto
Wlasnie wyjechales znow.. nie bedzie Cie do piatku
znowu udawalam ze.. rozstania sa w porzadku
bardzo chce nauczyc... sie soba byc.. gdy Cie nie ma
cieszyc sie na kilka wlasnych chwil..tego chce
Niewiesz jak wewnatrz cala drze kiedy roztsajemy sie
bo tak bardzo jest mi zle gdy Cie nie ma obok mnie
niewiesz co czuje kiedy wiem ze znow rostaniemy sie
i jak bardzo pragne zebys zawsze byl obok mnie.."