Heja!
Obiecałam że będę więcej pisać i wrzucać ale jakoś nie miałam weny.
Zdjęcie zrobione w Wiedniu, vacation time ;)
Ale najważniesze jest to że podoba mi się to co widzę w lusterku,
coraz bardziej przyzwyczajam się do swojego ciała i zaczynam je akceptować bo jest mniejsze!
Jeszcze długa praca na demną ale jestem na dobrej drodzę.
Od stycznia w sumie 20kg mniej, dla mnie to dużo, a jednak mało..
potrzebuje jeszcze minimum drugie tyle zrzucić.
Dam rade wiem to,
mam ludzi którzy mnie wspierają, kochają, i akceptują taka jaka jestem. <3