"O rany rany ,Jestem niepokonany"
podsumując szybko 2010 rok.
był to jeden z tych gorszych czasów.
nowi ludzie,nowe przygody.
miałam 2010 problemów i doznań.
no co,duzo sie robiło,mało działało.
takze myśle,że 2011 rok bedzie lepszy.
ale zaraz zaraz,ma byc zajebisty.
nie bo co,tylko ja tak chce i tyle.
wczorajszy dzien o niebo poprawił mi sarkastyczny humor.
takze,pierdziele o wszystko.
mam zamiar sie bawic.
bo jak to sie mówi :"Od zabawy,zaczyna się postęp"
mam milutkie uczucie w brzuszku a to tylko dlatego,
ze lubie miec wszystko w dupie.
pozderki ! <3
ps.na zdjęcie nawet nie patrzcie. -,-