Wieczór panieński Anetki zaliczony. Striptiz w moim wykonaniu także zaliczony ;) ale striptizera też miałyśmy bez obawy ;)
Udało mi sie spełnic to, co chciałam zrobic w weekend i teraz mogę napisać, że było to pójście na konie. Zdołowałam się trochę tym co zobaczyłam, a przekonałam się, że zapomniałam już prawie wszystko :/
Tak poza tym to muszę powiedzieć, że uwielbiam poznawac nowych ludzi. Kocham ludzi!!