Hej!
Dziś dzień, można powiedzieć dziwny.
Znów spałam, u mojej kochanej Blanki. :d
Potem poszłyśmy do "kościoła", a o 15 wróciłam do domu.
Hah.. "Pogodziłam" się z moim wrogiem #1. :/
W końcu...!
Jutro do szkoły! ;D
Zobacze te ich ryje! Jak ja tęskniłam, za nimi! Są wyjątki, za którymi nie.
Jutro 7 lekcji. -.-. Polski! Musiała wrócić ta pizz.. do szkoły?! Mogła by chorować wiecznie!
Sekunda z Nim wynagradza
te złe godziny