Anuluj. 

Jestem zmęczona tą ciągłą huśtawką emocji. Niekończącym się cyklem nadziei, poczucia winy i żalu. Jestem zmęczona zastanawianiem się, co z nami będzie jestem zmęczona czekaniem na Ciebie.

Czas jakby się zatrzymał. Porozkładane lekcje na biurku czekają na odrobienie. A ja siedzę nad kubkiem już wystygłej, czarnej herbaty i analizuje każdy twoje spojrzenie.

Nie wydaje mi się, że zdajesz sobie sprawę z tego ile dla mnie znaczysz...

Nie żal mi wspomnień, żal mi czasu spędzonego z niewłaściwymi ludźmi.

Patrzysz na mnie tymi swoimi oczami i uśmiechasz się w ten irytujący sposób i dajesz mi dobrze do zrozumienia, ze nigdy nie będzie " nas ", a i tak nadal kocham Cię jak idiotka i planuję jak będzie wyglądać nasza przyszłość.

Muszę być skończoną idiotką, jeżeli wydaje mi się, że kiedyś będziesz mój.

Na pierwszy rzut oka nie widać, że Cie kocha.