Czuję jak z dnia na dzień oddalamy się od siebie, mogę udawać, że jest dobrze..
ale wiedz, że rozpierdala mnie to wewnętrznie.
tydzień.. i mam kryzys ;/
wzięło mnie na jakieś głupie przemyślenia.. bezsensu -.-
miałam sie uczyć , ale jakos nie widzi mi sie to ;o
najważniejsza chemia ;/
ku.wa dobija mnie troche ta sytuacja..i podświadomosć , że cos będzie.
żałosne, żal mi samej siebie , że wracam do tego.. -.-
juz mam dość ; /