Jeszcze pare dni i do domu. Damy radę, to dla moich ziomków,

damy radę dla ich rodzin i potomków .
            JP .! JK .! JF .! JS .!


Moi < 3. Damy radę, bo nie damy się skłócić, nie będziemy słuchać ludzi,

którzy sami są głusi. Wznoszę dwie wiktorie, lewą na górze to ,że damy radę. !


Pozdro : Aga < 3 .! Wiola < 3 .! Rodzinka < 333 ! Reszta ; ) .


`Kiedyś byłeś kimś, dzisiaj jesteś niczym.
Przyjdzie ten dzień, a Bóg się rozliczy w sądzie ostatecznym.
Zaważy się szala z ust swego ziomka za brak zwykłych starań.
Usłyszysz 'nara' bo gdzie Ty wtedy byłeś .?!
Nie byłeś .! co , byłeś ? Kiedy psuło mi się życie ... ?
A Tobie nie wybaczę za żal, rozpacz , zbicie .
Miłość - jej nie było, dni nasze liczę, to co obiecałaś,
sama nie wiedziałaś przecież czego chciałaś, wiesz ...
dziś nie wyjdę z cienia.
Została mi nienawiść, wstyd, ślad imienia,
cztery litery i chęć zapomnienia, może tak jest lepiej ,
nie chcę tego zmieniać. Ty co oczerniasz, chuj Ci do pyska,
za każde złe słowo, nienawiścią tryskam w końcu.
Plan zemsty, jeden człowiek ziści, po to byś żałowała swoich bujnych myśli.
Szczere uznanie dla tych, ktorzy czekają, choć czas szybko mija,
nie zapominają, piszą, że choć tu.!  Jestem właśnie z nimi, że nie raz za mnie
także wypili.
Miłość w sercu kwitnie, szczeście chociaż z dala, ma ich własne imię
i kochać się pozwala, nieugięte nogi i tęskno do wolności.
Nie jestem tutaj sam, ze mną  paru jeszcze gości,
wśród światła i ciemności, damy radę pościć,
przecież muszę się troszczyć o siebie, muszę
i powieżam Panu duszę, wiary nie zagłuszę,
wszystko to co czuję zapieczętowałem tuszem .




powerburn . fbl .