photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 17 CZERWCA 2010

Sonisphere

Fiu, fiu!!!


Anthrax - nie przepadam, aczkolwiek miło się słuchało.

Megadeth - baaardzo przyzwoicie, podobali mi się najbardziej zaraz po Metallice.

Slayer - patrz pkt. I.

Metallica - buahahahahaha *złowieszczy śmiech*; If was fucking awesome! No dobra, nie oszukujmy się:

  • James fałszował niemiłosiernie
  • Kirkowi plątały się palce i nie potrafił poprawnie zagrać nawet jednego dźwięku
  • Lars ciągle gubił rytm i się spóźniał
  • Robert próbował przekonać ludzi, że jest człowiekiem, a nie małpą w oczojebnobiałych skarpetach.


A tak na serio to cud, miód i orzeszki. Ja chce jeszcze raaaaaz :D!

 

P.S.

Z góry przepraszam za wszelakie błędy ortograficzno - słowne. Nie ograniam i czuję się jakby ktoś mnie zmiętolił, przeżuł niczym ktowa trawę, a następnie wypluł.

Komentarze

nightingale Nie ma to jak uwielbienie dla członków zespołu. Pierwsza rzetelna recenzja tego koncertu na jaką się natknęłam :D
Gratuluję nowej mistrzyni tańca pogo!
17/06/2010 20:33:53

Informacje o mokosz


Inni zdjęcia: O. tezawszezleJeszcze tanio. ezekh114Hotele 4 gwiazdkowe bluebird11Niebo nad osadą andrzej73farewell Ozzy O. deadweather... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24