Pięknie wygląda mój dzisiejszy dzień, ładnie się zapowiada...
Poszłam do szkoły załatwiono mi zwolnienie z całego dnia, które okazuje się być sznydlem i jakoś nie wydaje mi się, by zostało przepuszczone przez palce naszej nauczycielce z niemieckiego.
Pod szkołą zchaltował mnie Czeleń z Bartosiakiem to wykorzystałam ich i odwieźli mnie samochodem do domu, gdzie wcinaliśmy popcorn i graliśmy w karty. Punkt o godzinie 12 dostałam kwiaty i życzenia od nich, co było miłe, hah.
Teraz tylko oczekiwanie na Agatkę, tudzież inne dobre duszyczki, które dziś odwiedza mnie w domku, a po południu będzie Darek.. nie żebym liczyła na jakiegoś kwiatka, choć czuję, że kolejny przyjdzie do kolekcji... ;)
Zmykam.
Zdaję sobie sprawę, że lubisz jogurty z dużymi kawałkami owoców, jakie są w Jogobelli,
ale dlaczego wybrałeś jogurt z kawałkami mojego serca,
a później nieprzetrawione kawałki wydalasz zapominając jak bardzo wcześniej Ci smakował podwieczorek ? !
'mokiki'
to na tyle.
Użytkownik mokiki
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.