Misiowaty..

Gdy pytają mnie o Ciebie ja udaję, że nie wiem o kogo chodzi. Czuję żal owszem, ale dlaczego to ja mam być słabym ogniwem, dlaczego? Wystarczy wziąć szpachlę i zamalować smutek z twarzy, narysować uśmiech, a wieczorem zmyć to wszystko jak codzienny makijaż. A tego misia, co mam na zdjęciu nazwę los, każdego dnia to ja będę góra i to ja skopię mu tyłek, chociaż tak odreaguje po tym wszystkim. Znajomy zdradził mi sekret, tak ten Twój sekret, o którym nikt nie miał wiedzieć, wiesz co wiem? Dowiedziałam się, że rodzice chcieli dać Ci na imię skurwiel, ale jedynym powodem, dla którego tak się nie stało był protest księdza. Choć  tak się dziwię, że Cię ochrzczono. Ale pomimo tego całego syfu, który mnie otacza wciąż wierzę w to, że ludzie powinni okazywać uczucia i mówić o nich innym, nawet gdy Ci inni mają to głęboko w dupie, bo jednak to my jesteśmy góra, że potrafimy kochać, a nie marne zera, które nie posiadają w sobie żadnych wartości, a jedynym celem w ich życiu jest fakt, że zdobędą kolejne trofeum i postawią sobie je na półce. A w ostatecznym biegu zostaną z niczym i żadne medale im nie pomogą stanąć na podium w finale. Czy nie jestem zbyt brutalna-wciąż zadaje sobie te pytanie. Myślę jednak, ze nie. Śmiem nawet powiedzieć, że zbyt łagodna. Ostatnio miałam dziwny sen i to nie prawda, że sny się spełniają, bo gdyby tak było, klęczałbyś przede mną na kolanach z limem pod okiem, wybitymi zębami i błagał o litość. Ale spokojnie, jeszcze poczujesz, że Ci mnie brakuje i będziesz pragnąć mnie bardziej niż tamtej nocy. A wtedy tylko uśmiechnę się dziko i powiem 'spierdalaj', a serce, choć będzie krzyczeć z bólu i tęsknoty raz pójdę za głosem rozumu i dumy. Za każdym razem ktoś robi nadzieję, angażacja i zatopienie w obecnej sytuacji sprawia, że owa nadzieja, tak mnie napełnia, że gdy odeszła z czasem rozjebała mi całkowicie serce. Zdziwiony? Ooo przepraszam, że jestem aż tak wulgarna, ale to chyba jedyne słowa, które jesteś w stanie pojąc. Bo przecież Twój słownik jest ograniczony, bardzo ubogi w filozoficzne i jakże trudne słowa typu: miłość, zaufanie, szczęście czy prawda. Ogarniasz tylko słowa mniej skomplikowane, czyt. wypierdalaj. A wiec kolejny raz się poświęcam i zniża się do Twojego poziomu i mówię głośno: w y p i e r d a l a j ! !

Teraz blakniesz. Stajesz sie przezroczysty jak powietrze i przestajesz być zauwazalny prze ze mnie.

Po prostu wypadłeś z gry.

Leciałeś w dół,a ja patrzyłam z góry jak spadasz.

'mokiki'

...