Witajcie :)
Dawno mnie tu nie było. Nie zaglądałam też na Wasze blogi i nie wiem, co u Was.
Na wszystko mam usprawiedliwienie, więc nie gniewać mi się tylko...
Gdy tylko znajdę odrobinę czasu zajrzę i nadrobię zaległości.
Obecnie większość szumu już za Nami, więc powoli wszystko się stabilizuje.
Jesteśmy już po przeprowadzce na szczęście, ale na najbliższe dni nie będziemy narzekać na nadmiar wolnego czasu.
Dlatego gdy tylko się wszystko uspokoi, usiądę na spokojnie i zaglądnę na Wasze blogi.
Tymczasem znikam do mego mężczyzny.
Użytkownik mokiki
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.