Moj Tygrys drzemie sobie.
Położyliśmy się po południu, żeby przyciąć komara.
Pomysłodawcą byłam oczywiście ja z racji, że ostatnio jestem okrutnym spiochem.
Ale wyszło jak wyszło i od godziny to Mój Miniu chrapie samotnie pod kołdrą.
Mi jakoś nie było dane.
Za dużo myśli kłebi się w tej mojej łepetynie...
Dziś byłam na polowaniu.
Portfel nieco zrobił się chudszy za to zdobycze baardzo zacne!
Miniu zostawił mnie tylko na chwilęsamą, po czym wrócił i ujrzał pełen koszyk...
Ostrzegałam :D
Jeszcze tylko jutro na polowanie za lakierami do paznokci,
bo widziałam piękniutkie kolory zdjęte wprost z tęczy !
I raczej zatrzymam się, bo po co brać ze sobą do samolotu zbędne kilogramy...
Choć i tak jest ich już baardzo dużo!
No także tego.
W pełni zadowolona udam się może dotrzymać towarzystwa mojemu śpiochowi.
Tylko, co my w nocy będziemy robić... ;D
Polub mnie na Facebook'u
f - c l i k
Użytkownik mokiki
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.