Dodano: 11 STYCZNIA 2013
kot.
kot.
Komentarze
Zobacz wszystkie odpowiedzi: 10
tauriella
W takim razie tyle dobrze! :) Ja jak widzę jakiegoś wychudzonego, bezdomnego kociaka czy pieska to od razu, o ile to możliwe, częstuję go czymś. Żal mi patrzeć w te smutne oczka.
12/01/2013 20:04:23
mokiki
Ja do tej pory zgarniałam wszystkie futrzaki do domu ;p Ale zdrowy rozsądek podpowiedział mi, że już wystarczy.. no chyba, że w końcu dorobię się własnego domku z ogródkiem wtedy reaktywuję swoje poprzednie poczynania ;p
12/01/2013 20:12:33
tauriella
To bardzo miłe i szlachetne! :) Ja też przygarnęłabym jakieś bezdomne zwierzątka, ale niestety brakuje ku temu przychylności rodziców. Ale jak kiedyś przyjdę "na swoje", to koniecznie zafunduję jakiemuś biedaczkowi dom. :)
12/01/2013 20:24:52
mokiki
ja miałam to samo dopóki mieszkałam z rodzicami.. gdy tylko w mieszkaniu zostałam sama nie minął tydzień a z ulicy przyprowadziłam swojego psiaka, który jest ze mną już ok 5 lat ;) a pózniej trafiły kolejne ;D
12/01/2013 20:28:22
tauriella
To super! :)
To samo można rzec o biedaczkach w schroniskach. Zdarza się, że jest tam im nawet gorzej niż na ulicy. To bardzo smutne.
To samo można rzec o biedaczkach w schroniskach. Zdarza się, że jest tam im nawet gorzej niż na ulicy. To bardzo smutne.
12/01/2013 20:34:35
Użytkownik mokiki
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.
