nie mam pytan co do tego zdjecia :D
Bylo milo, pamietam.... xD
oj a gdzie jest moje Pro? Trzeba to zmienic ... :)
Natomiast czwartkowy szalony wieczór był tylko początkiem dobrej imprezy.
W piątek z Panią z e zdjecia wylądowałyśmy w upragnionym seven i nie pamiętam kiedy bawiłam sie tak jak przedwczoraj !
Większość hołoty nie było z racji tego, że studniówki i te inne-dzięki czemu średnia wieku była nieco wyższa, jak zazwyczaj...
Bez dwóch zdań dałyśmy czadu !
To bylo to ! A Na następny dzien za to nie mogłam sieruszać, nic mowic - wszystko mnie bolalooo.... :P
Dziś spotkanie z Kasią :*
Po długiej rozłące... Ostatni raz to my chyba konkretnie rozmawiałyśmy chyba z 5 lat temu.... o.O
Miłego dnia :)
;)
Użytkownik mokiki
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.