swieta swiet po swietach... a na zdjeciach efekty swiatecznej 'nudy'
po tym jak zobaczylam swoja wage i siebie przed lustrem postanowilam ze trzeba cos zmienic i zaczynam cwiczyc i koncze z slodyczami, nie zrowym jedzeniem itp. mam nadzieje ze w tym wytrwam :D bo przeciez mam 20 lat i kiedy mam zrobic cos z swoim cialam ? jak juz kompletnie nie bede miec na to czasu ? kiedy jak nie teraz :Dwiec trzymac kciuki, mam nadzieje ze wytrwam :D
jeszcze potrzebuje trohe motywacji do nauki i innych zmain kore ma nadzieje wprowadze z czasem ;)
juz nie moge sie doczekac wesela Usy :0 czas zaczac poszukiwania zielona kreacje xD
aaa...i bym zapomniala po zmuszeniu mnie przez Michala do przymierzenia pierscionkow zareczynowych znalazlam juz idealny wzor pierscionka...jednak klasyka wygrała :D ale i tak mam nadzieje zobzczyc go na swoi palcu za conajmniej rok ;P
i tym optymistycznym akcentem koncze i zycze wszytskim dobrej nocy ^.^
Powodzenia Aniu, wierzę że uda Ci się wytrwać w motywacji i osiągnąć to, co sobie wyznaczyłaś :D.