Wyborowi głupcy
Będę smażyć się w piekle pełnym inteligentów, którym szczęście nie dopisało.
A Wybrani będą szli tak, jak zwykle piękni, schludni, z uśmiechem na twarzy,
bo nigdy nie znali odrętwienia sumienia i strachu wyboru, żyli prosto i mądrze, nie narażeni.
Może usprawiedliwi Bóg, kiedy zna intencje.
O Wielkim Poście
Bez możliwości wyboru. Wstało słońce, wraz z nim post.