Tak,tak wesołych..
Nie wiem co wy się wszyscy tak podniecacie tymi swiętami,
no ale wiadomo ja nie mogę być inna,bo przecież a nóż
nikt mnie nie bd lubiał i co wtedy bd?
musze robic wszystko to co inni albo dawać sobie na gadu smutne minki
żeby napisal do mnie jakis super chłopczyk który się lansuje na fotce
[dobraaaaaa juz skonczmy.jedna wielka ironia, ja was tylko nasladuje]
Ponieważ w moim przekonaniu 3/4 dziewiątki to tacy sami ludzie,bez zdania,bez asertywności,
robiący wszystko zeby się przypodobać,bez grama szczerości oczywiscie.
I tak lubię to gimnzajum,bo co mam do wyboru,wiem że moglo być gorzeej;]
Wczoraj z Anią na rolkachh.
Najdziwniejsze jest to,że mogę wstać z łożka ;ooooo
Gdzie my nie byłyśmy !
Spotkałyśmy się przy błoniach ,ale stwierdziłysmy,że tam bd nudno
i pojechałyśmy na bulwary.
Objechałyśmy je całe z obydwu stron.
Nie żebyśmy się goniły w policją
A jak nas wyprzedzili to zacieszali ryje .
Z tych bulwarów na błonia.
Na błoniach chwilę pojeździłyśmy chwilę
i na bronowice.
łohoho.
Ania mi powiedziała,że mnie obroni przed zboczeńcami <lol>
A ja sobie to wyobrazilam
Teraz szczerze mówiąc 10000000000 razy bardziej wolę spędzać czas z ludźmi z Wawelu
niż z wami,którym wiecznie przeszkadzam,macie tyle swoich planów,takie napięte grafiki.
Powiedziałabym coś jeszcze ale ciii.;d
Przypomnialam sobie najlepszy tekst ostatniego treningu.
Ania miała ochotę zagrać sobie w siatkówkę.
I taka ucieszona pyta nas ;
-Umiecie grać w siatkę
Ja: Nieeee
[No ale została jeszcze Olga ,a więc uwaga:]
Olga: Siatkówka? A co to jest [jakie blyskotliwe ;]]
To sobie Ania pograła ;d
A lany poniedziałek zapowiada się też z Anią.
Wyobrażam to sobie
Tylko chyba bd musiała przezyc bez telefonu bo mi zaleją.
Macie za krótkie notki,nie mam co czytać!
Bierzcie przykład ze mnie.
Zajęłam 55%!