Miałam dziś jechać na dalsze zakupy do Super-Pharm, już zdecydowałam co kupię, to oczywiście autobus się w drodze zepsuł i nie pojechałam -.- promocje przeszły koło nosa, wściekłam się :/
Za to w domu zrobiłam ten oto peeling :) żel pod prysznic, oliwka i fusy kawy :) będzie idealne na siłownie, bo nigdy nie mam czasu użyć tam balsamu po kąpieli :)
Z zaparzonej kawy zrobiłam płukanke. Oczywiście źle odsączyłam i mam pełno fusów we włosach :/ już sobie wyobrażam to 'wygrzebywanie' ich..
No nic, pomarudziłam i tyle :D
Miłego wieczoru :D