Zdjęcie ze Szkoleń. ;]
Haha! Tekst na wczoraj? "Gdzie jest krzyż?" Malowanie lustra, wieszaka, słuchanie americano, mazanie po tablicy - świetne. Jednak po głębszym zastanowieniu stwierdzam że nic nie jest w stanie przebić stóp Ziemińskiej. Nie wiem czy od leżenia na szosie i pstrykania zdjęć powstają endorfiny, ale wiem że człowiek głupieje nieco. Uciekanie za bude przed tirami jest super, szczególnie gdy na drodze zostają klapki Karoliny. Ogólnie zdjęcia mnie dobijały, prawie umarłam tam ze śmiechu. Jednym z wniosków jakie można wysnuć po wczorajszym wieczorze to to że teoria o tym że ludzie pochodzą od małp jest baaardzo prawdopodobna. Hahahahaha dobra koniec tego dobbrego idę śpiewać "gdzie jest krzyż".