Niedawno robiłam generalne porządki.Z półek pozbyłam się niepotrzebnych rzeczy,ciuchy w które się nie mieściłam lub które nie przypadały mi do gustu wyrzuciłam, zmieniłam kolory ścian w moim pokoju, odnowiłam niektóre meble.Przeszukując moje ubrania, wybierając z kieszeni różne pozłotka i najróżniejsze papierki natknęłam się na tajemniczą kartkę od Ciebie.Rozwinęłam ją by sprawdzić co jest na niej napisane.Na tej kartce po raz pierwszy wyznałeś mi swoją miłość.Na owym papierze roiło się od czerwonobrunatnych serduszek, miliony dwukropków z gwiazdką,które otaczały te dwa tajemnicze słowa- Kocham Cię.Spojrzałam na datę widniejącą w prawym dolnym rogu.Boże, to już rok.Ścisnęłam kartkę w dłoni i wyrzuciłam ją do kosza."przecież nie ma już nas, a ja nie będę żyć wspomnieniami!"-Wykrzyczałam sama do siebie i uniosłam głowę do góry, by nie poleciały mi łzy.Wzięłam się w garść.Wróciłam do rzeczywistości.