Kosmos jakiś! <3 Zdałam Biochemię!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Cała sesja rozwalona! Nie wiem jak udało mi się pokonać ten czarny przedmiot ale dałam radę! I z tej okazji wczoraj spotkaliśmy się na wino... :D Pierwszy raz mi aż tak zaszumiało w głowie ale ewidentnie tego potrzebowałam, i możliwe że dziś też coś stworzymy :) Ja biorę się do ostrego sprzątania! Odsówam meble, piorę firanki, koce, pościele, sprzątam szafki ach! Lubię sprzątać to mnie relaksuje, tylko no nie najlepszy to czas, po wieczorze "winnym" i 4 godzinach snu :D Czuję się po tej sesji tak wypruta, jakby któs wyssał ze mnie życie, ale teraz już w pełni szczęśliwa. Spokojnie mogę mowć o sukcesie, bo zdawalość 1szych terminów jest niska :) Może ja jednak mądra jestem ? :D
Zaczynam mieć dość Twojego mieszania w mojej głowie. Za bardzo Cię lubię
Updek Katedry- miód na moje serce