"Zabłąkani wędrowcy-nie wiemy, czym zapłacimy za naszą podróż.
Osobliwy ciąg zdarzeń, zagadkowych, dziwnych, nierealnych-
pozostawia nas w niepewności.
Ale żadna podróż po śmierci nie będzie taka ciekawa,
jak ta przez życie..."
"...Czy szlachetniejszym jest znosić świadomie losu wściekłego pociski i strzały,
Czy za broń porwać przeciw morzu zgryzot,
Aby odparte znikły?..."
Wkońcu wracam na pb, już chyba na stałe
Notka... może nie dla wszystkich zrozumiała...trudno...
A na fotce niebo nad osiedlem Południe o 6 rano, robiona z 8-go piętra... :)