Dawno mnie tu nie było, a to przez prace mimo że w domu ale brak czasu.
Malutka rosnie jak na drożdżach, łobuziak mały sie z niej robi.
Na zdjęciu w kreacji na wesele Marcina i Kasi :)
Chociaz nie wiem jak to bedzie bo wczoraj skęrciłam nogę :( znowu.
Ogólnie to jest ok. tylko szukam pracy bo tamte zlecenia sie już skończyły.
moje kochane skarby.