stabilnie ale.

Stabilnie ale hujowo duzo sie poprawiło lecz to jeszcze nie to.

Strasznie niel lubie mojego niewyparzonego jezyka ktory najlpierw cos chlapnie a dopiero pozniej żaluje...

(czyt. mozesz ;* z dziewczynami):(:(::( 

bo czuje ze to siedzi w glowie jej bardziej niz ja:(

ale nic nie pierwszy raz popelnilem ten blad nie drugi i napewno poraz conajmniej 34...

teraz jak jej uowodnic ze to nie prawda co powiedzialem ....

slowo sie rzeklo a ze powiedziane bez namyslu... 

dla mnie dzien był super ale do pewnego momentu gdy ona sie mieszala raz byla wesola zabawana a nagle powazna dajaca znac ze nie chce dluzej mojego towarzystwa. Przekonałem sie też że może mnie zaskoczyć niespodzianka dlatego nie bez powodu kolor burgundowej czcionki;p 

W mojej glowie jest ze 300 pmyslow na udany dzien ktory bedzei trwal 48godz co wybrac?

mam nadziej ze mi sie uda:)