.Zbyt dużo straciłam z obawy przed utratą
Kocham rap, dres, przekleństwa i gdzie mi tu wyjeżdżasz z księżniczką ?!
Nie podskakuj , bo moja mafia Cię rozjebie.
nienawidzę tego uczucia , kiedy ktoś wymawia jego imię a ja czuję się jakbym dostała w twarz , wtedy przed oczami mam wszystkie chwile z nim spędzone , zaczynam potwornie tęsknić i uświadamiam sobie , że to mnie niszczy a mimo wszystko dalej w to brnę
wiesz co mi się marzy? ciągły uśmiech na twej twarzy.
moje uczucie nie zgaśnie , prędzej serce przestanie bić, gdy zgubi swój bit.
W rytm Twoich słów stawiam kroki. Prowadź mnie ku szczęściu.
mając sześć lat pospiesznie, by zdążyć na wieczorynkę, przyklejałam kolejne elementy papieru kolorowego na karton. zaciskając w ręku tubkę z klejem, przez myśl mi nie przeszło, że kilka lat później prócz makulatury, będę sklejać jeden z narządów - serce.
Powtarzając dobranoc, nie dałbym ci zasnąć.
kiedy uciekasz przestajesz być osobą którą jesteś , zaczynasz być taką osobą której nie zniszczy świat .
nie lubię Cię - ale możesz zostać. masz fajny tyłek.
na razie jestem w dość bezpiecznej strefie - nie kocham go, wciąż bez problemu mogę powiedzieć mu przelotne 'żegnaj' , mam nadzieję, że obędzie się bez spektakularnych zmian