photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 MAJA 2018

Czy wspomniałam, że Cię kocham ?

   No cóż.. Kto by się spodziewał niespodziewanego ? Kolejna romantyczna powieść na tym blogu a to jedynie pierwsza część z całej trylogii! Nieźle, co ?
Sama pewnie nie zdecydowałabym się tego kupić, jednak dostałam tą serię i skoro już czekała na półce obok innych książek na swoją kolej, stwierdziłam, dlaczego by nie sobie trochę ponarzekać ? HA! I właśnie tu jest drugie zaskoczenie bo w sumie nie będzie tutaj zbyt dużo narzekania. Co prawda jest pewna kwestia, która mnie irytuje, ale ogólnie książka jest spoko. 

  Przy okazji pragnę dodać też kilka słów o samej autorce.
Estelle Maskame, zaczynała pisać tą powieść na plstformie Wattpad, dokładnie tej samej na której teraz piszę ja. Wiem, że wiele autorów właśnie tam się wybiło i cóż mogę powiedzieć, bardzo zazdroszę. 

  Książka jest o miłości ( Wow, no któż by się spodziewał ), ale nie o zwykłej miłości. Eden, główna bohaterka, mieszka ze swoją matką w Portland. Jej rodzicę rozwiedli się. Przez 3 lata po rozwodzie ojciec nie kontaktował się z córką. Jej matka harowała całymi dniami w pracy by utrzymać je obie, dlatego nienawidziła swojego ojca, który mieszkał teraz w Los Angeles ze swoją nową żoną i jej 3 synami. Po tych 3 latach ojciec skontaktował się z córką i zaprosił ją na 8 tygodni do siebie. Dziewczyna nie chciała zostawiać matki samej i nie chciała mieć nic wspólnego z człowiekiem, który miał gdzieś ją i matkę. Jednak zdecydowała, że wakacje w Los Ageles mogą być ciekawym doświadczeniem i decyduje sie na wyjazd. 
 
Tyler to najstarszy z trzech synów Elli, macochy Eden. Na codzień zakłada na twarz maskę twardziela. Imprezuje, upija się, pali marihuanę i jest uzależniony od kokainy. Ma dziewczynę która jest z nim tylko dla reputacji. 

 
Kiedy nastolatkowie sie poznają, ciąglę się kłócą, ale później okazuję się, że darzą siebie uczuciem, które nigdy nie powinno się pojawić, ponieważ są przybranym rodzeństwem. 

  Otwierają sie przed sobą nawzajem, co poteguje jeszcze bardziej to co do siebie czują. Jednak oboje wiedzą, że nie ma to przyszłości, nigdy im sie nie uda. 
  W książce dowiadujemy się wiele o bohaterach, dzięki czemu bardziej rozumiemy ich postępowanie i podejmowane przez nich wybory. 
  I tu niezgrabnie przejdźmy do tego aspektu, który mnie denerwuje, o którym wspomniałam na samym początku. A chodzi tu oczywiście o główną bohaterkę. 
  Eden - nie lubi imprez, nie piję alkoholu, ma obsesję na punkcie swojej wagi ( głównie przez jedno wydarzenie opisane w książce)  więc postanawia prawie nic nie jeść i ciągne biega, nie jest zbytnio towarzyska. Może i gdzieś w świecie są takie nastolatki, i nikogo nie chcę tu krytykować, szanuję i każdy robi to co uważa za słuszne, no ale retyyy.... bez przesady. Nastolatki powinny się wyszaleć. Wyobrażacie sobie taką sytuację kiedy twoje przyjaciółki zapraszają cie na zakupy i dobrą kawę i kiedy już razem pójdziecie to ty postanawiasz sie do nich nie odzywać ? Tak to właśnie jest przedstawione w książce. Głowna bohaterka to taka cicha myszka. Być może irytuje mnie to tylko dlatego, ze ja jestem całkowitym jej przeciwieństwem ? Być może. 
 
Za niedługo widzimy się z kolejną częścią tej powieści ! Czy zmienię swoje zdanie o Eden? Czy pomimo że razem z Tylerem obiecali sobie, że będą udawać to co do siebie czują nie istnieje przetrwa ? Czy może jednak mimo wszystko miłość przezwycieży ? 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika mogewszystkoyeah.