No więc tak wstawiłam to zdjęcie z 2 powodów. ;D
Po 1. nie mam dostępu do swojego komputera bo się spalił zasilacz [przyrzekam, że nic przy nim nie majstrowałam. :D] i ukradłam to zdjęcie z Sary fbl. ;p
A po 2. wtedy spełniały się moje marzenia. :)
I wczoraj też się spełniło.
: )
Jeśli chodzi o moje cudowne zdrówko to ciągle jestem chora. Od świąt.
Ale niestety nie ma kiedy leżeć w łóżku. :)
W szkole w miarę.
Wreszcie zaczęłam się uczyć i mieć przyzwoite oceny. :)
Mama zadowolona więc jest okej. :)
2 tygodnie bez Micha to stanowczo za dużo.
Tęsknie za pojazdami i wiecznym marudzeniem, że obiad jest nie ugotowany i jest nie pozmywane. :)
Będę koło ferii bo wtedy dopiero kupię zasilacz.
Póki co nie chcę komputera bo chcę mieć dobre oceny. :)
`Znów rozkładam skrzydła i unoszę się nad wami.
Lecę tam, gdzie są moi ludzie najbardziej oddani. '
: )