ehhh.. co za zycie. czuję sie fatalnie.
chce mi sie palic.... ! yhh dobroduszna dla siebie agus postanowila zrobic sobie dzien bez uzywek. nie wypiłam rano kawy i postanowilam nie palic.... no i czuję sie cholernie źle. yh nie ma sie co dziwic.
jestem juz u dziubka. zaraz rozrabiam farbe i robię porzadek ze swoja głową;P bo mam juz 3 rozne kolory z tyłu -.- rudy blond troche fioletu. znow bede czarna w 100%. potem robie dla siebie i kitka spaghettii. wiec do tej 15:00 postaram sie nic nie jesc :)
a potem szampan <333 i obiadek.
chudego dnia!
edit
boski czarny wyszedł !