nowa szkoła, nowi znajomi, ten sam on.]
- mam zły dzień.! - to nie będę Ci przeszkadzał.. - teraz potrzebuję Cię najbardziej.
wszystkiego czego nie masz. życzę ci.
nie powiem głośno, jak bardzo cierpię.
Panienko, żaden chłop nie jest wart tego, żeby przez niego płakać, nawet jeżeli go kochasz.
i tylko chcę do tamtego miejsca, gdzie oddychało nam się łatwiej.
ostatnio wszyscy są szczęśliwi. tylko nie ja.
-a jak nazywa się stan, gdy nawet słoik nutelli nie cieszy? -dieta
czemu ludzka zawiść wciąż zbiera tu żniwo,a nienawiść i ból to dla wielu z nas paliwo
Za dużo gadam i za wiele przez to niepotrzebnych niedomówień. Zamknąć się w sobie i już nigdy nie otworzyć
nienawidzę się za to, że kiedykolwiek zdolna byłam powiedzieć do Niej ' przyjaciółko
Widzę Ciebie słyszę głos, nie czuję dotyku, często myślę o tym do bladego świtu...
mam dosyć tej jazdy, tego stanu. chodź tu i mnie kurwa pocałuj.
na zaufanie też trzeba sobie zasłużyć, wiesz?
nie mów nikomu, że płakałam.
zamienię całe życie na dzień w którym się spełnię.
patrz na mnie. patrz jak brakuje mi sił, jak umieram ja, i moje serce. patrz jak łzy spływają mi po policzkach. patrz. przecież lubisz jak płaczę.
Myślała szmata, że jest jedwabiem.