No hej ludziska,
Mialam niby pisac tutaj codziennie, i jak juz pewnie zauwazyliscie, ciezko mi to idzie. Mialam cos tutaj wczoraj dodac, ale bylam na nartach i do domu wrocilam pozno. Jedyne co zdolalam zrobic po tym meczacym dniu to wypicie cieplej cherbaty z miodem przed telewizorem.
Zdjecia zreszta tez mi sie koncza, bo nie mam jakos weny, aby cos nowego zrobic. Motywacjo wroc!
Jednakze musze przyznac, ze czuje sie coraz bardziej zmotywowana do tej matmy, ktora jeszcze nie dawno wogle mi nie szla. Chyba znowu powrocilo do mnie te zamilowanie do cyfr, ktorego juz od jakiegos czasu mi brakowalo. ;)
A tu macie cos bardziej naturalnego ^^.
P.S. A tak na marginesie, odwiedzil was dzisiaj mikolaj? Ja wlasnie zajadam kinder czekolade, ktora od niego dostalam. Znowu czuje sie jak dziecko! :)
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24