czemu każdy nie może zająć się sobą? ludzie nie umią, ogarnąć, pojąć że chce żyć po swojemu,
a nie tak jak inni mi mówią. przestało mnie obchodzić ich zdanie bo słuchając tych wszystkich,
zaczęłam popełniać większe błędy. Może i w szkole sobie nie radze za dobrze, ale mam coś cenniejszego..
przyjaciół z którymi kłótnia jest abstrakcją , rodzine która zawsze ma dla mnie czas.
a tak po za tym był wośp, ogólnie spoko. tylko ta laska, oh -.- potem Pszów, okej okej:) . jutro sprawdziań z niemca a
ja nic nie umiem. musiałabym ogarnać ściągi.. jutro albo pojutrze z Natalą musimy isc zapłacić do banku.. boze,
ja nie mam co robic tylko chodzic tam i płacić, no fajnie mają.teraz gg z Efcią, ah to jutro bydzie cyrk, hahahahahahaha,
Efcia chcesz nas widzieć? :3. czekam tylko aż będzie piątek, weekend i nocka i wgl wgl wgl. lece na filmy.. co z tego
ze zadan jeszcze nie mam.. co tam. sie rozpisałam, o ja fajnie. elo paaaa siema