Gorzewo 2011
Szczerze mówiąc to było zajebiste tyrańsko i było ciężko . Ale poznałam wielu ciewych ludzi..najbardziej przez 2 dni kiedy byłam w kalekach.. ;) . Ogólnie to nie mogę się doczekać kiedy znowu was zobaczę. Na górze zdjęcie z ostatniego dnia obozu takie w sumie na pożegnanie..a na dole zdjęcie z jeziorka..taa xD nie powiem , że nie było ono bardzo ciekawe i bardzo czyste tak jak widać ;p . ten obóz będzie nie zapomniany na zawsze..nie tylko dla mnie..nie tylko na mojej klasy ale dla całęgo obozu! jak to się mówiło przed obozem coś odwalimy na nim i odwaliliśmy..pierwsza klasa w histori PULu , który trwa 8 lat przybiła gwoździa ;D. Mina Remigiusza była bezcenna..też umiemy pokazać i się nie poddać . Nie liczą się dla nas odznaki czy nagdordy! tylko TOLERANCJA i nasz HONOR! ;) nie ma lepszej klasy niż Wy! Zapamiętają nas na zawsze yeea ;* . Nawet moje bolące kolano nie przeszkadza jeśli na myśl przychodzi tamta noc. :D