Nareszcie jakiś fajny dzień :)
2 WF-y = oglądanie zawodów w ręczną! Pięknie nasza Maria broniła! Jestem pod wielkim wrażeniem, bo robiła to z takim oddaniem...że 3 razy dostała troszke... ALE LOVE <3
Pozatym że jestem w stanie wojny ze swoim bratem wszystko jest ok.