poznajecie tego ciote

popek to naj większa ciota w ksw nie powiem że nie umie sie bić bo umie tylko on czuje do swojich przeciwników nie nawiść to po prostu sport a nie jakaś walka o swoje życie ja jak sie bije to dla mnie jest tylko sport kto czuje nie nawiść to szybko przegra bo nie myśli czeba trohe pomyśleć a czasami zamieszać w walce nie dawno sie biłem z kolegą i miałem troche zamieszać ale on umie zapasy więc walczyłem na stojaka ale to był mój naj lepszy kolega więc nie chciałem go uszkodzić nie lobię się bić i dal mnie bicie do niczego nie prowadzi każdy wie że biciem można zarobić kasę ale też można siedzieć w wierzeniu dobra kończę bo się rozpisałem                     

                                                               Narka