Dawno mnie nie było.. Wiem. Ale to nie z mojej winy.
Net na razie nie działa i pewnie działać nie będzie prze dłuuuuuuuuuuuższy czas.. ;//
Ogólnie o nie o tym ma być ta notka..
Głupie jest to prowadzenie photobloga..
Tzn nie głupie.. Źle się wyraziłam..
Głupie jest to, co ja tu wgl wypisuje.
Piszę o swoich prywarnych, sercowych zjebanych sprawach
nawet nie wiem po co. Ciekawe cczy ktoś to wgl czyta?
Z resztą wole niewiedzieć ile osób ze mnie ryje. ;/
Ale chuj kłade. Zawsze jest mi lżej po napisaniu jakiejś dłuższej notki..
Z resztą po to tu znowu zajrzałam..
We wtorek w końcu ze szpitala.
Oczywiście zjawisko normalne : znowu mi się grunt pod nogami ugiął.
Tzn nie sam.. Ty mu w tym pomogłeś. Inaczej nie byłoby normalnie.
Tak.. To ja zaczęłam tą kłótnie niepotrzebnie, ale to samo się wyrwało..
Ty ją dokończyłeś.. [brak zobowiązań.. itd.] Szkoda tylko, że nie wiedziałam o tym rok i prawie trzy miesiące wcześniej.. ;// To podłe!.
Czuje się jak... Hmm.. No właśnie, jak
Sama nawet nie wiem. Widzisz, co Ty ze mną 'robisz' człowieku?!
Nawet nie potrafię określić swojego stanu, uczuć ani wgl NIC.!
Najlepiej :
` -Przestań mi motać w głowie !