Ten mały kawałek wiosny w moim ogródku i Twój uśmiech przyniosły nie tylko ciepło ale i nadzieję na lepsze jutro...
Tak... Wszystko się zmienia.
Nie pozostałam bezczynna... Pełna obaw zrobłam krok w przód teraz może będzie inaczej.
Nie było wykrętów, nie było nawet zastanawiania się tylko zgoda ot tak... Co mnie zszokowało.
Gdybym mogła takiego szoku doznawać codziennie to nie było by czasu na smutki.
Jesteś - wiem... ale czego oboje boimy się?
Jestem tą sentymentalną idiotką, która oddałaby miliony za Twój uśmiech...
Jutro ciężki dzień...