Stare dobre czasy , kiedy jeździło się na mecz i była taka atmosfera że aż człowiek nie chciał z autobusu wysiąść bo było mu mało :D 6 lat spędzone w Polonii , pamiętam tylko że po przejściu z Wulkanu Sobótka , przez pierwszy rok musiałem się uczyć wszystkiego od nowa , bo tutaj futbol był na zupełnie innym poziomie :)