photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 14 KWIETNIA 2008
Jak to jest, że człowiek robi coś, co uważa za słuszne, ba, nawet niezbędne do dalszej egzystencji, ale zapomina o tym, że tak postępując traci coś innego? I jak wielkie jest jego zdziwienie, kiedy okazuje się, że kogoś to zraniło, że ten czyn zamknął mu drogę do czyjegoś serca, spalił wszystkie mosty, sprawił, że ta osoba nie ma ochoty z nim rozmawiać, ani nawet go widzieć. Ogromne zdziwienie, niedowierzenie wręcz. No bo jak to? Ona, ta która mówiła, że kocha, nagle nie chce mnie widzieć? Nie chce nawet o mnie słyszeć? Ale dlaczego? I wtedy wielkim wysiłkiem domyślamy się dlaczego. Bo ją okłamałem, bo widziała mnie z inną, względnie powiedziałem coś przykrego, o czym się dowiedziała. Ojej. I co? I teraz już nie będziemy rozmawiać do późnych godzin nocnych? Straciłem ją? Ano. I wtedy dopiero zaczynamy doceniać, co mielismy. Często jednak jest już za późno.

Komentarze

fucktherulez snowboard, snowboard, snowboard... jej, jak ja to kocham :P Tej zimy nie było okazji ale za rok, kto wie :)
16/04/2008 16:48:11
d0lphin kadr zaskakujacy, jak i notka....

kobieta i pewnie mezczyzna tez - chca czuc sie jedynymi ukochanymi osobami, wiesz?
15/04/2008 10:49:21

Informacje o mlevy


Inni zdjęcia: W ciepły dzień elmarWakacyjne dziewczyny bluebird11Ja nacka89cwaKanna....:) halinam"Hej, idę w las." ezekh114Coś krótki. ezekh114Brak zdjęć patusiax395Kocio kerisJeep ? ezekh114Casus tęczy ? ezekh114