photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 10 PAŹDZIERNIKA 2013

Sunggi. Fajnie się oglądało ten film z myślą o nim, bo jeden gosek tak bardzo mi go przypominał. Nawet taki sam uśmiech miał!

 

 

 

 

Tak naprawdę to ja lubię studia. Uwielbiam. Mało zajęć i mało czasu na bzdety, bo znajomi. Fajnie tak. Bo przecież uwielbiam nasze chodzenie bez celu po mieście, przy okazji je poznając, uwielbiam siedzenie przed pokojem przy stoliku żeby odetchnąć, chociaż z chwili na chwilę zbiera się coraz więcej ludzi i dupa z odpoczynku, uwielbiam brak konkretnych obowiązków, bo przecież na uczelni wystarczy się pokazać i tyle, uwielbiam Pana Jacka, który jest najlepsiejszym cieciem w świecie, bo nie robi problemów, a jeszcze sobie z nami spokojnie porozmawia, uwielbiam ludzi, których się zna, a nie zna. No i uwielbiam brak pamięci wszystkich tutaj do imion, ooo tak. 

 

AKADEMIK.

Tak się broniłam przed akademikiem, mówiłam cały czas, że miesiąc, góra dwa i idę na stancję. I co? Wystarczyły mi dwa dni, żeby zmienić zdanie. Żadna stancja, tylko akademik, za rok też, za dwa też i potem też. Też, też, też. Szkoda tylko, że ta jedna osoba kończy i odchodzi. Ale dam radę, naprawdę dam radę! W końcu powiedział coś, co cały czas trzyma mnie na duchu, I wierzę, bo komu innemu, jak nie Jemu? 

A i jeszcze szkoda, że nie można tutaj mieszkać bez studiowania, serio. Chciałabym tak. 

 

 

EHEHE. I tak nie chce mi się iść jutro na zajęcia. Piątek dobry, na 11, jedne wykłady i fajrant. Poniedziałek też miałam dobry, bo na 17, wykład, ćwiczenia i koniec.

 

 

TAK, DŻULIET I AGI, ZAJEBIŚCIE MI DOBRZE. 

Info

Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika mlela.