Witam. Znajdujemy się w miejscu które miało bardzo ważne znaczenie dla Śląska oraz Zagłębia podczas wojny od 1846 roku do pierwszej wojny światowej. Są to granice trzech cesastw: Niemiec, Rosji i Austro-Węgier. Są to obecnie tereny miast: Mysłowice (dzielnice Brzęczkowice i Słupna), Sosnowiec (dzielnica Modrzejów) i Jaworzno, gdzie następuje połączenie rzek Białej i Czarnej Przemszy. Punkt zbiegania się tych rzek, w którym Biała Przemsza wpada do Czarnej Przemszy, to południowy wierzchołek znajdującego się w granicach Sosnowca trójkąta terenu wyznaczonego przez zbiegające się ramiona tych rzek i daje on zarazem, według wspomnianego klasycznego nazewnictwa, początek rzece Przemsza. To tak po krótce o historii. Czas więc na relacje z mojej pieszej wędrówki. Wstając wczoraj rano ubrałem się na szybko i poleciałem z święconkom, później się przebrałem i na autobus. Niestety komunikacja miejska w Sosnowcu nie jest rewelacyjna. Odrazu po wejściu do autobusu musiałem z niego wyjść ponieważ się zepsuł ;[. Musiałem czekać aż podstawią zastępczy. Po ponad 20 minutach oczekiwania na cud iż pojazd którym mam się przemieścić do miejsca które uwiertrznione jest na fotografii jednak przyjechał i dojechałem w wyznaczone miejsce. Przyznam szczerze już z góry, że wycieczka ta była naprawdę udana. Idąc wałem przeciw powodziowym wzdłuż Białej Przemszy doszedłem do celu po dość krótkim odcinku (ok. 2km.). Powoli stąpałem przed siebie, a z mojej lewej strony dobiegał odgłos płynącej wody w dodatku śpiew ptaków oraz powiew wiatru we włosach. Koło pomnika na trójkącie umieszczone są ławeczki oraz zrobione specjalne miejsce na palenisko. Szczerze nawet można by było rozbić tam namiot i zostać na noc. Chociaż ja bym się bał, że mogą wtedy pojawić się duchy wojsk w/w państ i rozpoczną swoje działania od nowa [żart]. To co wracamy bo po stronie Sosnowca w tym regionie już nic ciekawego nie ma i idziemy na drugi brzeg od strony Jaworzna idąc na ten oto most kolejowy gdzie po drodze [...]