Witam ; )
Na poczatku chciałbym jeszcze raz podziękować wszystkim za życzonka ! : )
Wiem, że spora część to przypomnienie na nk, ale wiem, że są Ci którzy pamiętali, bo ? bo po prostu pamiętali ; )
Dziękuje im szczególnie !
No więc tak...
Budzisz się rano po imprezie. Masz nadzieje, że masz telefon i portfel. Sprawdzasz - wszystko jest i to nagłe rozluźnienie. Ale gdy budzisz się z obolałą szczęką i spuchniętą nogą wtedy sobie myślisz .. kurde coś nie tak.
Robienie hałasu o 4 w nocy na Hanki nie było najlepszym pomysłem. Powrót do domu był pełen niespodzianek, ale na szczęście jakoś wszyscy dotarliśmy cało i zdrowo, bo przecież jazda po mieście w nocy rowerem to fajna sprawa, po mieście to jeszcze, ale parkiem to już wyższy poziom kontroli.
No, a przy okazji to miałem dzwona rowerem. Nie fajnie, ale nie miałem hamulców.
Ekhh...
Spotkać się z fanatykiami maG'a, fokusa, rahima - bezcenne : )
A dzisiaj święto, kościółek i te sprawy ; )
Jutro Sprintel Cell .
Pozdrawiam ;
Suszka ;**
Olgę ;**
Nicolę ;**
Cinkę ;**
Madzię ;**
Magdę ;**
Miśkę :**
Stacha
Amadiego
ToMiko - hahahaha
no i ekipę z ostatniej ; )
yo.