nothing.

Nic, zwykły piątkowy dzień.
Potrzebowałam takich dni, w których nic sie nie śni.
Dni w ktorych myślę o czymś kompletne bezsensownym.
Dni w których nikt nie patrzy wgłąb mnie by zgadnąć o czym myslę.

Dziś fryzjer, ludu!
pozbywam się ten okropnie długiej grzywki.
We wtorek rozjasniam o ton końcówki i czubek głowy.
No i pozytywnie.
Potem pofarbuje się na niebiesko i będę szpanowac w piątkowych rytmach disco-polo
jak dziś na przerwie przy radiu węźle ^o^

żyję powoli i rozważam opcje drugiego kolczyka  w wardze.
Ale to cięzka droga przede mną.
Prędzej namówię mamę na drugiego królika ^^'
no coż, może do wakacji mi się uda xD'.

Wiecie co?
stwierdziłam, że nie lubię swojego zachowania.
Jakbym poznała osobę identyczną jak ja - denerwowałaby mnie.
Czasami mam dziwne dni. Zatrzymuję czas i pytam " hej ,czemu tak się zachowujesz?"
" po prostu taka jesteś ale nie lubisz tego w sobie".
Swojego gigantycznie nierozumnego usposobienia.
żartujesz na każdym kroku, robisz miny, skaczasz.
Denerwujesz mnie, Joanno.
tak to jest, jak ciało z duszą żyje i jeszcze się nie zgadza xD'

Dziś mało się nie popłakałam na przerwie.
Siedzę i myślę.
Patrzę na jasnożółtą ścianę na przeciwko.
I naglę ogarnęła mnie ta straszna myśl.
4 chłopaków na klase.
Wszyscy odejdą wraz z wakacjami.
Już ich nie zobacze.
Nie usłyszę zniekształconego głosu Krzyśka,
Nie pożartuję z Piotrkiem.
Nie pośpiewam z Marcinem...
Nie pożartuję z Cinka U_U
Z.G.I.N.E
Musiałam pojść się przejść ...
...bo serio się rozklejałam pod tą arafatką na nosie.
jeny T^T

Jestem naprawdę szara i zwyczajna, uwierzcie mi~
(fajnie sie styrałam, co? )

P.S. Dziękuję Marcinowi, Piotrkowi i Cysiowi za lizaka <3

P.S.2 - Słowa piosenki McFly "You've got a friend" kieruję do Shizuki.
Właściwie oni zaspiewali wszystko za mnie ... n_n
kocham cie <3