[Music: The GazettE - Guren ]
I w domu.
Chce wracać. Chcę wracać do tej rózowej Nibylandii.
Chcę do Shizu, do Shizuki!...
Nie rozkwitnę, tylko zwiędnę, w tym domu.
Nie zasne, lecz umrę w tym łózku.
ech smutno mi się robi jak myslę, że to już powrót do rzeczywistości ^_^'
To najgorsze jest.
taki kop w dupę.
Mieliście kiedyś takie coś, że COS nie pozwalało wam odciąc się od ludzi,
z którymi nie chcieliście się zadawać? a oni byli jak takie wrzody na dupie?
jak tak, to super, zrozumcie mnie, sił brak.
Ale mimo to wstajęz łóżka z uśmiechem witając nowy dzień.
Smutno mi będzie jednak obudzić się w swoim pokoju.
Bez Shizu i Shushu, mruczącego za wyrem.
A od poniedziałku pojdę do szkoły.
Znów te same ryje, potem Aład. Nie chcę...
Chcę marzyć, jeżeli człowiek nie marzy - umiera.
W środe Kitsiak mnie odwiedza, łiii...
muszę zmienić towarzystwo T^T
pomocy...
nie chcę być jak oni.
chcę Was..Was...
<3