hm. jeśli kiedykolwiek myślałam, że w razie wielkiego problemu, rozwiązanie samo przyjdzie i zapali mi nad głową wielką żarówkę, to się ostro przejechałam na tej nadziei. nie jest tak i tak nie będzie. a problem rośnie.
ja rosnę, choć tego nie widać. ale ja rosnę. rosnę, bo to ja jestem tym rosnącym problemem. masło jest maślane, a sok bananowy, który właśnie cały wypiłam ma w sobie tylko 25% bananów, ale to wciąż nie umniejsza tego problemu.
nie ma nic gorszego, niż nie być szczerym z samym sobą. mogę kłamać innym. robię to dobrze. robię to często. ale czemu, noż kurwa czemu, coraz częściej kłamię przed samą sobą.?! i nie tylko ja cierpię na tej swojej nieszczrości...to jest najgorsze.
ale... ja chyba nie potrafię inaczej...
wychodząc z ponurego nastroju wspomnę, że ten weekend był chyba jednym z najlepszych, jakie dotychczas przeżyłam. oby więcej takich.! <3
tylko niestety, z przyczyn ode mnie niezależnych, jeden członek naszej porytej bandy się wyłamał. XDD no ale cóż, kolejny morał krótki i niektórym znany, nie rób demolki, a nie będziesz zbanowany ;]
uch. i znów to robię.! znów, zamiast się uczyć zajmuję się bzdetami D:
pfi. paa XD
Inni zdjęcia: Ja patki91gd:* patki91gdJa patki91gdZ Madzia nacka89cwa... maxima24... maxima24Z Madzia nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24