Powoli przyzwyczajam się
Do swej nieobecności
Powoli przyzwyczajam się
Do Twej bezradności i tak
Czasem sobie myślę, że
Lepiej byłoby gdyby nie było Cię
A może nie?
A może właśnie mylę się?
I tak sobie myślę, że
Wszystko czego pragniesz, czego chcesz
Spala się
Zanim wyciągniesz po to ręce
Spala się