[b]...patrzą mi na ręce... mówią mi znawcy świata
jak mam żyć... bym pod regułę się podstawiał...
biją brawa... klakierzy... marionetki losu...
mówią... słuchaj nas my mamy niezawodny sposób...
te setki osób... wpatrzonych w moje oczy
hamują mnie... gdy ja robie krok po kroku...
stańcie z boku! spokój! dajcie mi szansę!
bez pomocy mędrców chcę pokazać że potrafię...
mówią mi... gówniarzu - bawisz się...
a ja tylko chcę sam kierować swoim życiem...
mówią... nie widząc że ja też mam swoje uczucia...
chce żyć po swojemu... podczas gdy wy chcecie zmuszać...
szepcą mi do ucha... gadają nachalnie...
walę to... nie ustąpię... przecież znasz mnie!
normalnie... ja widzę wszystko to co wy
lecz z troche innej strony...
a konflikt wydaje się być nieunikniony...
przykro... gdy dostajesz to od bliskich
lub od ludzi na których pomoc bardzo liczysz...
i wierzysz w ideały z którymi dorastałeś
mówię ...walcze! lecz napotykam na ścianę
wiem... że dam sobie radę... wiem że przeżyję...
bo oczy mam otwarte i szanuje życie... które mam...
od lat mówią mi... ciągle mówią...
nerwy ćwiczą... z moim zdaniem się nie liczą...
...zobacz chłopaku masz 21 lat
idź do szkoły... skończ studia to najwyższy czas!
na to by rozejrzeć się za lepszą pracą
może też rozsądnej za granicą szukać warto
kumple mówią... znajdź niunię z wielką klasą
...ja mówię znalazłem!... ale taką z czymś pod czaszką!
...presje przyjaciół... rodziny od małego
wiem... że chcą dla mnie dobrego?... mówią mi...
podczas gdy ja słucham siebie... tylko siebie...
by móc powiedzieć kiedyś że znalazłem szczęście...
moje schronienie... szukać lepszego siebie...
postępując szczerze... licząc w życiu na zbawienie...
życie mnie uczy widzieć świat i być mądrym...
nawet nie myślę czy opłaca się być dobrym...
po prostu jestem... choć mówią mi...
ja wtedy piszę... wylewam na kartkę moje łzy...
...od lat mówią mi... ciągle mówią...
minuta za minutą płynie... to jest tak
cały czas z nowym dniem... w głowie tyle spraw...
a pośród nich ja... i wiara w to że dusza czysta...
stań tu... wyczuj świata puls... a potem rytm pław...
mówią jedna bitwa... ja mówię każdy moment!...
jutro jest za późno... póki mogę żyje sobie...
jak to jest? ...że pewnie stoję
a wpajają mi że lepiej mogłem... że mam problem dokąd idę
to że mam marzenie inne niż reszta to minus?
ludzi bez marzeń tam gdzie mieszkam jest tylu
patrzę na nich setki ich... ale sami w tym...
widzą wszystko oprócz sensu z kolejnych dni...
wszystkim to samo się śni... szybko biegnij...
a jeśli nie dajesz rady to zostają białe amfetaminy kreski!? [/b]