złość , nienawiść , pogarda i obrzydzenie.
pęka we mnie , jak wrzód i wylwewa się
sączy bez ustanku.
kilka słonych kropel.
poczucie słabości i bezradności
ogarnia całą duszę.
kilka słonych kropel.
i ten ból , jak pasożyt
zżerający resztki nadziei
na lepsze jutro.
i ten ból
to ta świadomość, z którą
przyjdzie nam żyć, z którą
przyjdzie nam umierać.