photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 MARCA 2009

Pod kocykiem

Spadłam dzisiaj z niego . Pierwszy raz siedziałam na tym kochanym Kamposiku na ujeżdżalni i spadłam z niego też po raz pierwszy . Mieliśmy z galopu przeskoczyć sobie taką stacjonatkę i gdy byliśmy przy ogrodzeniu samochód za nami wjechał w kałużę i ochlapał Kamposowi zadek ( a on podobno boi się samochodów ) na co zareagował szybkim galopem i wierzganiem na wszystkie strony, a ja że byłam tym tak zdziwiona to nie utrzymałam się i GLEBA . Ale później koniś nie chciał dać się złapać. Zrobił dwa koła galopem, przeszedł do kłusa i kłusem też pobiegał sobie ze dwa kółeczka a potem stanął opóścił główkę, wodze zsunęły mu się z szyi, nadepnął na nie i porwał, po czym znowu zaczął galopować. Gdy już został złapany i założyliśmy mu nowe wodze to Pan Krzysiu na niego wsiadł i skoczył sobie parę razy, po czym on zsiadł a ja wsiadłam i znowu sobie skakaliśmy. I teraz był już grzeczniutki . Tak więc dzionek był udany . A jutro w nasz niedzielny terenik. Też pewnie będzie faajnie

Komentarze

tajfunowaa xdd
to musiało być zdziwienie xdd
09/03/2009 17:26:30
~xilovedreamx Heh.. fajnie xd
07/03/2009 21:22:00

Informacje o miska79


Inni zdjęcia: Hotele 4 gwiazdkowe bluebird11Niebo nad osadą andrzej73farewell Ozzy O. deadweather... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24