czemu muszę tak cierpieć? przejmować się ...
zbyt poukładana ?
czasem mi się tak wydaję, a kiedy chce to zmienić wpadam w kłopoty
zawsze wychodziłam z tego
tym razem nie wyjde
brak sił, ciągły smutek przerażenie...
kiedy to się skończy ?
raczej nigdy
do końca życia w ciągłej niepewności